poniedziałek, 7 marca 2016

Pierwsza wycieczka



Niedługo po rozpoczęciu roku szkolnego wybraliśmy się na wycieczkę dla zaciśnięcia więzi. Było to piękna sobotnie południe.
Była to wycieczka "ognisko" nad jeziorem w Krzęcinie. Prawie każdy korzystając z ładnej pogody przyjechał rowerem. Na samym starcie powitała nas pani Basia z aparatem i robiła nam zdjęcia, żeby nie tylko mieć pamiątkę, ale również udostępnić je później nam na naszej stronie klasowej na Facebooku.
Miało to być zwykłe ognisko czyli pieczenie kiełbasek, rozmowy, ale było inaczej......Po miłym przywitaniu, kiedy jeszcze nie było wszystkich, rozejrzeliśmy się w poszukiwaniu gałęzi w celu rozpalenia ogniska. Każdy przyniósł chociaż po jednej gałązce.
Gdy to zrobiliśmy, dotarli już prawie wszyscy z wyjątkiem jednego chłopaka, który wcale zresztą nie pojawił się na ognisku. Usiedliśmy  wszyscy obok ogniska, upiekliśmy sobie po kiełbasce i zaczęło się szaleństwo.
Jedna z naszych koleżanek zapytała się dziewczyn, czy ściągniemy buty i pójdziemy na piasek obok jeziora. Dziewczyny nie namyślając się długo, poparły decyzję i ściągnęłyśmy buty. Zabraliśmy ze sobą piłkę więc bez problemu  zaczęliśmy grać w siatkówkę. Najśmieszniej było wtedy, gdy piłka wpadła dalej do jeziora, bo ktoś musiał w końcu po nią wejść.
Gdy zrobiliśmy sobie odpoczynek, zauważyliśmy, że niedaleko nas pływa kaczka, która zrobiła dużą sensację przede wszystkim wśród chłopaków. Wróciliśmy do gry, ale w trochę innym gronie, gdyż dołączyli do nas chłopcy, było bardzo zabawnie, zaczęliśmy nawet grać w piłkę nożną, wszyscy śmiali się, gdy ktoś się przewrócił. Zaczęło zachodzić słońce więc wykorzystaliśmy to i porobiliśmy sobie zdjęcia. Po tym miłym akcencie zaczęliśmy się wszyscy zbierać do domu.
Bardzo dziękujemy pani Basi.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz